Bez makijażu, bez retuszu i bez ubrań. Demi Lovato w odważnej sesji [ZDJĘCIA]

Piosenkarka dołączyła do grona gwiazd promujących naturalność. Ostatnio zdecydowała się na rozbieraną sesję do magazynu "Vanity Fair". Odważnym posunięciem okazała się całkowita rezygnacja z retuszu i make-upu. Czy to był dobry pomysł?

Gwiazdy coraz częściej możemy oglądać w wersji "nude". Chętnie chwalą się na Instagramie swoimi zdjęciami bez makijażu, podpisując je hasztagiem: #nomakeup , włączają się też w akcje, które rozprawiając się z mitem idealnego ciała z okładki, walczą z zaburzeniami odżywiania, takimi jak anoreksja i bulimia.

Jednak niezależnie od motywacji, w dalszym ciągu z trudem przychodzi im pokazanie się kompletnie saute. Niby bez makijażu, ale trochę mineralnego podkładu, trochę odpowiedniego balansu światła i ciut retuszu. Demi Lovato postawiła za to na stuprocentową naturalność. Przed obiektywem Patricka Ecclesine'a stanęła po prostu po wyjściu spod prysznica. Efekt? Piorunujący!

demi lovato, fitnessdemi lovato, fitness Fot. Patrick Ecclesine Fot. Patrick Ecclesine

demi lovato, fitnessdemi lovato, fitness Fot. Patrick Ecclesine Fot. Patrick Ecclesine

Fot. Patrick Ecclesine

- Pomyślałam sobie, że jest coś niesamowitego w zdjęciach bez make-upu, bez ubrania, bez retuszy - mówiła Demi Lovato. - One mówią coś o człowieku. Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek będę czuła się komfortowo, biorąc udział w takiej sesji.

demi lovato, fitnessdemi lovato, fitness Fot. Patrick Ecclesine Fot. Patrick Ecclesine

demi lovato, fitnessdemi lovato, fitness Fot. Patrick Ecclesine Fot. Patrick Ecclesine

Piosenkarka przyznaje, że ma problemy z utrzymaniem szczupłej sylwetki , a sesja pomogła jej w pełnej akceptacji swojego wyglądu.

demi lovato, fitnessdemi lovato, fitness Fot. Patrick Ecclesine Fot. Patrick Ecclesine

Sesja zdjęciowa ma związek z promocją nowej płyty, zatytułowanej "Confident". Tytuł albumu w tłumaczeniu na polski oznacza "Pewny siebie". Piosenkarka chciała udowodnić, że czuje się dobrze w swoim ciele i zachęcić do akceptacji swoich niedoskonałości każdego słuchacza.

Album piosenkarki ukazał się 18 października, a Demi możemy coraz częściej spotkać w naturalnym wydaniu, np. na jej Instagramie.

demi lovato, fitnessdemi lovato, fitness Fot. Patrick Ecclesine www.instagram.com/ddlovato

demi lovato, fitnessdemi lovato, fitness www.instagram.com/ddlovato www.instagram.com/ddlovato

Na kanale "Fanity Fair" dostępne jest wideo, w którym Demi Lovato tłumaczy powody, dla których zgodziła się na taką sesję.

 

Podoba się wam?

Więcej historii znajdziesz TU .

Copyright © Agora SA