W aptekach i drogeriach półki uginają się pod ciężarem rozmaitych suplementów diety. Które wybrać? Już śpieszymy z podpowiedzią, po co powinny sięgać panie, aby uzupełnić niedobory witamin, składników mineralnych etc.
Niestety należą do deficytowego składnika naszej diety. Dlaczego niestety? Bo są bardzo ważne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Mają spory wpływ na nasz układ krążenia, nie pozostają bez znaczenia także dla funkcjonowania układu nerwowego (skutecznie poprawiają nam nastrój). Poza tym kwasy tłuszczowe omega-3 biorą udział w przemianach lipidów w ustroju oraz wpływają na wrażliwość tkanek obwodowych na działanie ważnego dla naszego zdrowia hormonu - insuliny.
Pierwiastek ten bez wątpienia znajduje się w czołówce popularności, jeśli chodzi o reklamy suplementów diety. Zwykle jesteśmy zachęcani do dostarczania go organizmowi, żeby pozbyć się uciążliwych skurczów mięśni. Magnez poza tym ma ogromny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, działa przeciwdepresyjnie, pomaga przetrwać PMS .
Odpowiednia ilość bakterii probiotycznych w naszych jelitach jest jednym z gwarantów właściwego funkcjonowania naszego układu trawiennego. Okazuje się jednak, że stan naszej mikroflory jelitowej oddziałuje korzystnie także na przyswajanie sporej ilości istotnych dla zdrowia substancji, może mieć wpływ na metabolizm i tendencję do odkładania tkanki tłuszczowej. Niedobór niektórych bakterii może nasilać procesy zapalne w organizmie.
Wapń jest pierwiastkiem, który dobrze "współpracuje" z witaminą D. Nie tylko ma ogromny wpływ na zdrowie naszych zębów i kości, ale jest także potrzebny do prawidłowego funkcjonowania naszego układu nerwowego (bierze udział w przewodnictwie nerwowym). Poza tym wapń jest nam potrzebny do aktywacji wielu enzymów nadzorujących przebieg przemian metabolicznych, krzepliwości krwi i skurczu mięśni. Jakby tego było mało - pełni bardzo ważną funkcję w regulacji masy ciała. Nie może więc zabraknąć go w diecie osób, które pracują nad zgubieniem nadprogramowych kilogramów.
Chociaż nasz organizm sam wytwarza witaminę D pod wpływem działania na skórę promieni słonecznych, jej zapas może zmagazynować zaledwie na kilka tygodni. W miesiącach jesienno-zimowych, kiedy nie mamy możliwości spędzać odpowiednio dużo czasu na słońcu (i wystawiać do niego wystarczająco dużej powierzchni skóry) należy wspomagać się suplementacją witaminy D. Jest ona bardzo potrzebna naszemu organizmowi, bo bierze udział w gospodarce wapniowej, produkcji hormonów i przyczynia się do aktywacji ważnych genów. Poza tym ma wpływ na efekty odchudzania.