Juicy Jar. Detoks na oczyszczających sokach gwiazd [TEST]

Picie naturalnych soków i catering dietetyczny stały się ostatnio popularnymi metodami na oczyszczenie organizmu oraz zrzucenie paru dodatkowych kilogramów przez gwiazdy. Ja wybrałam Juicy Jar i przez siedem dni byłam na diecie łączącej prasowane, modne "dżary" oraz posiłki bez pszenicy z popularnych boxów.

Dieta Juicy Jar

Na co dzień jesteśmy zapracowani, zmęczeni i żyjemy w stresie. W naszej diecie często brakuje potrzebnych wartości odżywczych, ponieważ nie mamy czasu gotować i nierzadko jemy poza domem, dokonując przy tym niezdrowych wyborów. Codzienna rutyna, brak snu i ogólne zmęczenie mogą doprowadzić do skrajnego wyczerpania organizmu i niechęci do jakiejkolwiek aktywności fizycznej. W takim przypadku, jedynym ratunkiem okazać się może detoks.

Jakiś czas temu testowałam już soki oczyszczające, ale po widocznych efektach, skusiłam się na następną kurację. Tym razem wybrałam 3-dniowy program oczyszczający Juicy Jar. Trzy dni przed startem starałam się, żeby moja dieta była bardziej płynna. Skreśliłam ze swojego menu mięso i przetworzone produkty.

Cleanse Me. Naturalny detoks sokowy [TEST]

Juicy JarJuicy Jar instagram.com/fitness.sport.pl instagram.com/fitness.sport.pl

Juicy Jar w swojej ofercie dysponuje naturalnymi sokami, bez dodatków i konserwantów, które mają za zadanie oczyścić organizm z toksyn i dodać nam energii. Wytwarzane są za pomocą prasowania warzyw i owoców, czyli takiej metody, w której traci się najmniej cennych składników. Dzięki temu "dżary" w eskpresowym tempie pomagają zregenerwoać nasz organizm. Soki te nie poddawane są żadnym procesom pasteryzacji.

Na tej diecie nie je się stałych posiłków, wszystkie zastępione są płynami. Oprócz "dżarów", można pić jeszcze zieloną herbatę i wodę.

Początek oczyszczania

Kiedy otrzymałam pierwszą przesyłkę z pięcioma półlitrowymi słoikami i dołączonymi słomkami, zawarta była także motywująca informacja, że dokonałam trafnego wyboru i gratulują mi, że zdecydowałam się na pierwszy krok do bycia zdrowym i szczęśliwym. Kolorowe słoiki przykuwały uwagę. Mogłyby stanowić jako modny dodatek do codziennych posiłków.

Pierwszy "dżar", który tego dnia miałam wypić ok. godz. 8, to sok o zabawnej nazwie Buenos Dżares . Zielony, mętny, z wytrąconym osadem, nie sprawiał wrażenia, że smak mnie zaskoczy. A jednak. 'Gruboskórny ananas, ogórek i jego mundurek, jabłko Adama, bladolica pietruszka, młody szpinak i tajemniczy jarmuż'. Sok okazał się przepyszny, orzeźwiający i pobudził do działania. Miał 163 kcal.

Kawa gotowana, zielona, bulletproof coffee Ani Lewandowskiej... czyli kawy do zadań specjalnych [PRZEPISY]

Po dotarciu do redakcji od razu włożyłam pozostałe cztery do lodówki. Dzięki temu mogły być nadal świeże i zdatne do picia.

Drugim słoikiem o godz. 11 był żółty i mętny Lemon Zawodowiec . Jego składniki "pyzata pomarańcza, cytryna i jej kwaśna mina oraz garbaty imbir" łączyły słodko- kwaskowaty smak, doskonały jako zastępstwo drugiego śniadania. Ten sok miał 308 kcal.

Następny w kolejce był Green Force One . Również zielony, jak ten pierwszy. W jego składzie znajdowały się "jabłko Adama, bogaty seler, limetka kokietka, zakochana mięta, ogórek i jego mundurek oraz młody szpinak". To było moje ulubione połączenie. Czuć było rześki smak mięty i orzeźwiającego ogórka. Ten dżar miał 172 kcal.

Zielone koktajle, olej kokosowy i interwały. Sposoby na sylwetkę Mirandy Kerr

Na obiad był Beet Happens z "burakiem jakich mało, skrobaną marchewką, pyzatą pomarańczą, cytryną i jej kwaśną miną". Nie lubię buraków, ale w połączeniu z marchewką, którą uwielbiam, ten sok nie należał do najgorszych. Buraczany koktajl miał 199 kcal.

Ostatnim, piątym sokiem, był Soko Chanelle , czyli połączenie "skubanych migdałów, laski Wanilii, owoców daktylowych, ciemnoskórego cynamonu oraz Króla Kardamona". Widoczne było rozwarstwienie i osad z orzechów. Jest to całkiem naturalne zjawisko, ponieważ to świadczy o tym, że sok jest świeży. Ten dżar był najbardziej kaloryczny, miał aż 430 kcal.

Po pierwszym dniu nie czułam się bardzo głodna, ale brakowało mi czegoś do przysłowiowego "pochrupania". Dobrze, że ostatni sok był bardziej kaloryczny. Po intensywnym piątku miałam wieczorem ochotę, żeby coś jeszcze zjeść. Zamiast tego zrobiłam sobie zieloną herbatę.

Drugi dzień na sokach

W sobotę rano pod moimi drzwiami czekały na mnie dwie paczki z "dżarami", tym samym zaopatrując mnie na cały weekend. Od razy włożyłam wszystkie do lodówki.

Ten dzień był również intensywy jak poprzedni. Piłam identyczne soki, takie, jak dzień wcześniej. Jednak zamieniłam kolejność i Beet Happens był tym ostatnim. Uratowała mnie także woda i herbata. Pod wieczór trochę bolała mnie głowa, ale szybko poszłam spać.

Juicy JarJuicy Jar instagram.com/fitness.sport.pl instagram.com/fitness.sport.pl

Trzeci i ostatni dzień oczyszczania

Ostatniego dnia czułam się lekko i miałam energię do działania. Był to dzień zasłużonego odpoczynku. Przez całą niedzielę wypiłam pięć wcześniej przygotowanych soków. Był czas na regenerację, kąpiel w wannie i dobrą lekturę.

Młody, zielony jęczmień - odchudzanie i oczyszczanie organizmu

Dieta Bezpszeniczna Juicy Jar Box

Po zakończeniu oczyszczania sokami, miałam tak zwane "wyjście z diety" czyli dwa dni bardzo lekkostrawnych owocowo- warzywnych posiłków, żeby przez następne 3 dni przetestować dietę bezpszeniczną 1200 kcal Juicy Jar Box.

W środę rano została do mnie dostarczona popularna dieta pudełkowa, czyli catering, składający się z pięciu wyselekcjonowanych i pełnowartościowych posiłków.

Juicy Jar BoxJuicy Jar Box instagram.com/fitness.sport.pl instagram.com/fitness.sport.pl

Menu na pierwszy dzień:

1. Śniadanie (na zimno): jogurt, granola, owoce

2. Drugie śniadanie (na ciepło): zupa z selera ze świeżym tymiankiem, pesto i amarantusem

3. Obiad (na ciepło): pasta z pomidorami, papryką, oliwkami, mozarellą, bukiet warzyw blanszowanych z sezamem

4. Podwieczorek (na zimno): kisiel z owoców sezonowych

5. Kolacja (na zimno): bogacz węgierski, pieczywo bezpszeniczne

Menu na drugi dzień:

1. Śniadanie (na zimno): pierś z kurczaka wędzonego, serek biały z rzodkiewką, warzywa śniadaniowe, pieczywo bezpszeniczne, masełko ziołowe

2. Drugie śniadanie (na zimno): owoce z daktylowym sosem

3. Obiad (podawany na ciepło): terrina rybna, sos kaparowy, ziemniaczki pieczone po polsku z zielonym groszkiem i kukurydzą, garni warzywne

4. Podwieczorek (na zimno): chrupaki z dipem paprykowym

5. Kolacja (na zimno): tortilla z jarmużem, szpinakiem i fetą

Menu na trzeci, ostatni dzień diety:

1. Śniadanie (na zimno): tapioka z mango i gruszką

2. Drugie śniadanie (na zimno): pomidor faszerowany serkiem smakowym

3. Obiad (na ciepło): wołowina z bambusem, ryż bazyliowy, czerwona kapusta słodko- kwaśna z pestkami dyni

4. Podwieczorek (na zimno): carpaccio z pieczonych buraczków z orzechami i malinowym balsamico

5. Kolacja (na zimno): sałatka z szynki z soczewicą

Juicy Jar BoxJuicy Jar Box Snapchat fitness.sportpl Pierś z kurczaka wędzonego, serek biały z rzodkiewką, warzywa śniadaniowe, pieczywo bezpszeniczne, masełko ziołowe/ Snapchat fitness.sportpl

Juicy Jar BoxJuicy Jar Box instagram.com/fitness.sport.pl Carpaccio z pieczonych buraczków z orzechami i malinowym balsamico/ instagram.com/fitness.sport.pl

Podsumowanie

Dieta łączona to moim zdaniem dobra metoda, żeby pozbyć się toksyn po wakacyjnych wyjazdach. Picie soków oczyściło moją skórę oraz cerę, która stała się gładsza i bardziej promienna. Podczas diety na pudełkach czułam się lżejsza i wiedziałam, kiedy mój organizm domaga się jedzenia. Taka dieta jest dobrym rozwiązaniem dla zabieganych osób, ponieważ można wziąć torbę z jedzeniem do samochodu i niezależnie od pory dnia, trzymać się wyznaczonego planu posiłków.

Natalia Siwiec z Juicy JarNatalia Siwiec z Juicy Jar instagram.com/myjuicyjar instagram.com/myjuicyjar

Marcelina Zawadzka z Juicy JarMarcelina Zawadzka z Juicy Jar instagram.com/myjuicyjar instagram.com/myjuicyjar

Koszt jednego soku ok. 30 zł

Koszt 3- dniowej kuracji oczyszczającej sokami Juicy Jar ok. 447 zł

Kosz tygodniowej diety bezpszenicznej Juicy Jar Box bez weekendu ok. 295 zł (z weekendem ok. 413 zł)

Więcej na www.juicyjar.pl

Obserwujcie nas na Instagramie @fitness.sport.pl

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA